Co skrywa Twój numer PESEL i jak go zapamiętać?
Obywatele i obywatelki, resort spraw wewnętrznych decyzją prezydium rządu z dnia 9 kwietnia 1970 roku otrzymał zadanie przygotowania i eksperymentalnego sprawdzenia koncepcji powszechnego elektronicznego systemu ewidencji ludności, którego zadaniem będzie kompleksowe ujęcie tematu człowiek jako centralnego pomiotu całej gospodarki w państwie socjalistycznym.
To jest transkrypcja odcinka z kanału Polimaty – wersja wideo dostępna poniżej:
Książki Radka:
👉 Inaczej
Słowami, które przed momentem mieliście przyjemność usłyszeć, zakomunikowano obywatelom i obywatelkom powstanie powszechnego systemu ewidencji ludności, który dawniej i dzisiaj znamy pod nazwą PESEL. I teraz pojawia się kluczowe pytanie, czy trzeba było coś takiego zbudować. W pewien sposób tak, dlatego że wyobraźcie sobie, że właśnie wtedy, w latach 70. XX wieku, a więc jesteśmy już ponad pół wieku po zrzuceniu zaborczego jarzma, nadal gdy urzędnik chciał się czegoś dowiedzieć o jakimś obywatelu, to mógł posiłkować się jakimiś starym ewidencjami po zaborczymi czyli często w języku niemieckim, rosyjskim ewentualnie mógł wykorzystać jakieś listy w szpitalach, czy też spisy parafialne i na tym sprawa się kończy, więc chodziło o to aby było jedno miejsce, z którego się da wyczytać jakieś informacje. Założenie szczytne, wszystko w porządku, ale druga strona medalu jest nieco bardziej tajemnicza i niejednoznaczna, bo gdy powiem wam, że nad powstawaniem tego systemu czuwały przede wszystkim takie aparatury gdzieś powiązane z urzędem bezpieczeństwa, z systemem represji, to niestety zaczynają się schody i faktycznie niektórzy wojskowi maczali w tym palce, bowiem chcieli systemu PESEL używać do powiedzmy sobie wprost represji. Jak ktoś nam wyskakuje na jakiejś demonstracji przeciwko władzy ludowej takiej, jak na przykład miała miejsce w 1968 roku na polskich uczelniach wyższych, to już teraz nie popełniamy tego błędu, że nic o nim nie wiemy, bo już go sobie pięknie spisaliśmy i na podstawie tego numeru PESEL mamy jego adres, stan cywilny, dużo o nim wiemy, więc takiego delikwenta po prostu łatwiej się ściga, więc system PESEL w swoich założeniach nie był do końca jednoznaczny, ale matematycznie pięknie się sprawdził. Pewnie dlatego, że nad jego powstaniem czuwały oprócz tych nie do końca pozytywnych jednostek także wybitne, tęgie umysły ścisłego, polskiego świata czyli cybernetycy, matematycy, czy też informatycy, którzy stworzyli taki system, który pięknie zachował się nawet do dzisiaj i na podstawie tych jedenastu cyfr po wklepaniu do komputera jakiś urzędnik może o nas sporo się dowiedzieć natomiast my coś tam z samego tego kompletnego numeru także wyczytamy. A co?
– PESEL. Jak to u nas mówią na komendzie PESEL śmesel.
– Tak.
– Tak se żartujemy.
– Ja znałem ten żart. 451138
– W tej kolejności?
– No tak.
– Tak?
– 204921
– Dobrze
– 34
– To było ciężkie.
O proszę i już na pierwszy rzut oka możemy dostrzec, że pan Janek przestępca bezczelnie oszukał skrupulatnego policjanta. Pierwsze sześć cyfr PESELU oczywiście odnosi się do taty urodzenia, co by oznaczało, że pan urodziłby się 38 listopada 1945 roku, ale z tego numeru da się wczytać coś jeszcze innego.
Proszę pana…. Płeć. 40 minut siedzimy tutaj no. Płeć jaką pan ma?
Tutaj ważna informacja pan policjant mógł sam dojść do sekretu płci pana Janka. Wystarczy rzucić okiem na ostatnią cyfrę liczby porządkowej, a przedostatnią całego PESEL-u. W tym przypadku to trzy czyli cyfra nieparzysta, a takimi w Polsce oznaczamy mężczyzn. Liczby parzyste naturalnie odnoszą się do pań. Oczywiście do tego zbioru zaliczamy również zero, liczbę całkowitą, która jest parzysta wbrew temu, co nie raz się twierdzi. Sens ma również ostatnia cyfra numeru, która służy sprawdzeniu poprawności całego PESEL-u, ale mało kto wie, że w naszym numerze PESEL ukryta jest jeszcze jedna informacja i za moment ją wyjawię, bo chodzi o kolejną cyfrę numer trzy i cztery. One bowiem odnoszą się bezpośrednio do stulecia, w którym się urodziliśmy i o co w tym wszystkim chodzi? Musimy cofnąć się myślami do lat 70. XX wieku, kiedy system PESEL startował i musiał po pierwsze obdarzyć takim numerem 30 milionów Polaków, ale z drugiej strony myśleć także o kolejnych pokoleniach o wnukach, o prawnukach, praprawnukach i tak dalej, Chodziło o to, że osoby urodzone w różnych stuleciach nie mogły otrzymać tego samego numeru PESEL, bo wszystko by się pomieszało, a pamiętajmy, że jeszcze wtedy żyły osoby urodzone nie tylko w XX wieku, ale także w wieku XIX. Jak to wszystko pogodzić? Zdecydowano, że jednak zawsze dwie pierwsze cyfry będą odnosiły się do roku urodzenia czyli człowiek urodzony w 1886 roku, czy w 1986 zawsze 86 będzie miał z przodu natomiast ta różnica zostanie ukryta faktycznie w cyfrze numer 3 i 4, które odnoszą się do miesiąca czyli osoba urodzona w styczniu na przykład XX wieku będzie miała tam powiedzielibyśmy normalnie 01, ale ktoś urodzony w wieku XIX będzie miał już tam 81. Osoba urodzona w 2001 roku będzie miała tam 21 i w kolejnych stuleciach 41, czy ostatecznie 61, co oznacza, że niestety tak stworzony system skończy się w 2299 roku. Co będzie w 2300? Trudno powiedzieć. Będzie to problem, czy albo będziemy numery dublowali, czy też stworzymy nowe rozwiązanie. Dzisiaj problemy z PESEL-em są nieco inne. Kiedy w stresie na maturze siedzimy przed tym arkuszem, gdzie w odpowiednich karteczkach trzeba wpisać nasz numer aby zostać prawidłowo zidentyfikowanym, czy trafiamy na szpitalny oddział, gdzie w stresie trzeba podać na przykład PESEL swojego dziecka aby wszystko zostało formalnie dobrze dopięte. W obu tych przypadkach i w innych także, po prostu trzeba ten PESEL dobrze zapamiętać. Często nie bywa to łatwo i należy znaleźć na to jakiś sposób. Jaki?
Do zapamiętania PESEL-u naszego czy też kogoś innego użyjemy metody skojarzeń, ale bardzo specyficznej bowiem nie wystarczy samo zapamiętanie cyfr, ale musimy mieć je w głowie w odpowiedniej kolejności, bo tylko wtedy PESEL ma sens. Aby to zrobić najprościej jak tylko się da, przyporządkujemy każdej cyfrze odpowiednią literę alfabetu. Na przykład 0 to równa się Z. Czemu? Bo 0 zaczyna się na literę Z. Analogicznie 1 to J, 2 to DW, 3 to T, 4 to CZ, 5 to P, 6 to SZ, 7 to S, 8 to O, a 8 to DZ. Możemy sobie oczywiście te literki dobierać różnie, mi tak najbardziej pasuje. Zakładam, że tych pierwszych cyfr numeru PESEL odnoszących się do daty urodzenia zapamiętywać nie musimy, ale jak ktoś nawet z tym ma problem, może użyć tego samego sposobu. My się skupimy wyłącznie na tych pozostałych cyfrach i tutaj z pomocą przyjdzie mi między innymi moja urocza asystentka, która pozwoli nam zapamiętać ostatnie cyfry numeru PESEL w tym przypadku 83609 i używając tej techniki ja wiem, że oczywiście trzeba szanować zdziwione dziewczyny i wtedy wszystko z tym PESEL-em staje się jasne i każda pierwsza litera tak dziwnego bardzo zdania będzie odnosiła się do odpowiedniej cyfry i zauważcie, że w prawidłowej kolejności. Tak samo tutaj ten zbiór pięknie pomoże nam w przypadku końcówki numeru PESEL 61545, dlatego że mieliśmy na przykład jakiegoś przodka o imieniu Janek, który już niestety odszedł w zaświaty. Miał on pewien zwyczaj i my wiemy, że sztywny Janek pije 4 piwa. Znowu każda z tych literek odnosi się do właściwej cyfry w numerze PESEL. Dlaczego wybrałem takie a nie inne przykłady? Przede wszystkim dlatego, że jak wykazałem w mojej najnowszej publikacji, te przykłady powinny być przejaskrawione. Takie, które zrobią na nas jakieś wrażeni. Dzięki temu lepiej sobie je po prostu w głowie umieścimy, ale przede wszystkim te skojarzenia powinny być nasze i mieć dla nas dużo sensu, bo to my będziemy to dalej pamiętali, a nie ktokolwiek inny. A gdy ktoś ma już dosyć mojego ciągłego ględzenia o tej książce, a przy okazji chce zapamiętać inny ciąg cyfr na przykład 75839, to może powiedzieć: „Skończ pierdolić o tym dziele” i będzie reprymenda, a przy okazji zapamiętanie końcówki odpowiedniego numeru PESEL, który jednak zawsze warto pamiętać. Mam nadzieję, że mogłem właściwie pomogliśmy, więc bardzo wam dziękuję za dzisiaj i do zobaczenia następnym razem.
Już ponad 50 tysięcy osób kupiło „Włam się do mózgu” i realnie zmieniło sposób, w jaki uczy się wiedzy, czy też umiejętności. Możesz do nich dołączyć. Wejdź na radek.altenberg.pl i spraw sobie lub komuś bliskiemu wyjątkowy prezent.
Autor odcinka – Radek Kotarski