Jeden prosty nawyk, który ulepszy Twoje życie (są na to badania!)
Satysfakcja z życia, pozytywne emocje, poczucie szczęścia, spełnienia, sensu i zmniejszone objawy depresji. Brzmi jak bajka? Czy faktycznie jeden prosty nawyk może nam dać aż tyle dobrego? Sprawdźmy co mówi współczesna nauka.
To jest transkrypcja odcinka z kanału Hania Es – wersja wideo dostępna poniżej:
Książka Hani:
Martin Seligman, czyli amerykański profesor psychologii zwrócił uwagę na to, że psychologia jako nauka wykorzystuje model choroby, czyli skupia się na trudnościach, problemach, zaburzeniach, na naszych brakach, deficytach. Deficyt szczęścia, czy odczuwania przyjemności – depresja. Deficyt spokoju i samoregulacji lęku – zaburzenia lękowe. Deficyt uwagi – symptom ADHD. Deficyt stabilnego samopoczucia – Borderline, CHAD. W swoim TedTalku Seligman powiedział, że jako psychologowie odkryliśmy, że możemy z dużą precyzją badać takie niejasne pojęcia jak na przykład depresja, która wcześniej była nazywana melancholią. Możemy stworzyć klasyfikację zaburzeń psychicznych, możemy zrozumieć ich przyczyny. Nauczyliśmy się też leczyć te zaburzenia psychiczne, w oparciu o dane naukowe farmakoterapią, psychoterapią. I to jest wspaniałe. Ale Seligman pyta: co psychologia ma do zaoferowania zdrowym ludziom, którzy nie mają zaburzeń? Co z uszczęśliwieniem ludzi? Co z polepszaniem zadowolenia z życia, z budowaniem zalet. Stwierdził on, że dobrostan to coś więcej niż brak choroby i stworzył termin psychologia pozytywna. I dziś chcę powiedzieć o tym co psychologia pozytywna mówi o wdzięczności.
Najpierw przytoczę definicję Petersona i Seligmana: Wdzięczność to bycie świadomym i wdzięcznym za dobre rzeczy, które nam się przydarzają. A wdzięczność jest jak mięsień i można go wyćwiczyć. I do tego na szczęście nie trzeba się przy tym pocić. Takie ćwiczenia to ja rozumiem.
Poczucie wdzięczności koreluje z różnymi czynnikami subiektywnego dobrostanu. Tłumacząc na język bardziej polski, osoby, które czują wdzięczność, czują się szczęśliwsze na różnych aspektach. Badania wykazują wysoka korelację wdzięczności z poczuciem satysfakcji z życia, pozytywnymi emocjami, poczuciem szczęścia, takim poczuciem sensu w życiu, regulacją emocjonalną. I negatywną korelację z występowaniem objawów depresji i z takim subklinicznym narcyzmem.
Mądrość życiowa, bo chyba tak bym przetłumaczyła słowo wisdom, też jest powiązana z wdzięcznością. Osoby, które wykazują tę cechę mądrości życiowej częściej tak spontanicznie wyrażają wdzięczność, kiedy mówią ogólnie o swoim życiu, ale też o partnerze czy partnerce.
Profesor Robert Emmons i doktor Michael McCullough są badaczami wdzięczności. Poprosili oni uczestników eksperymentu o zapisywanie rzeczy, za które są wdzięczni, które docenili danego dnia, oraz monitorowanie swojego nastroju, objawów fizycznych, zachowań zdrowotnych na przykład częstotliwości ćwiczeń. Największą poprawę zauważono w sferze nastroju. Osoby praktykujące wdzięczność czuły się szczęśliwsze od tych, którzy nie szukali w życiu rzeczy, za które mogą podziękować, z których się cieszą. A jak przekonuje Ekhart codziennie wypisywanie trzech dobrych rzeczy , to może być tak dużego jak awans w pracy, ale też ładna pogoda, czy czytanie świetnej książki, sprawia, że twój mózg zaczyna skanować rzeczywistość w poszukiwaniu pozytywnych wydarzeń. To proste ćwiczenie trenuje mózg tak, by stał się bardziej zdolny do dostrzegania dobrych rzeczy i skupiania się na nich, wykorzystywania okazji do działania. Gdy nasz umysł nieustannie poszukuje pozytywów i się na nich koncentruje, korzystamy z trzech narzędzi: wdzięczności, szczęścia, zadowolenia z życia i optymizmu.
Proponuję wam więc takie ćwiczenie, żeby przez kolejny miesiąc codziennie pod wieczór, po całym dniu zapisywać 3 rzeczy, za które jesteście wdzięczni. Możecie to robić w notesie czy w notatniku, w telefonie albo użyć do tego szablonu, który wam przygotowałam i sobie go wydrukować. Jest dostępny w opisie.
Ale jeszcze jedno ważne pytanie. Co tam pisać? Ja też miałam na początku takie trudności z wymienieniem codziennie trzech rzeczy, za które jestem wdzięczna, tym bardziej kiedy miałam stany depresyjne i męczyłam się z myśleniem, że życie jest beznadziejne, nic tu nie ma fajnego. Pomocne może być stworzenie sobie kategorii, na przykład za jakiegoś człowieka albo za jakiś jeden moment dzisiaj kiedy pojawił się uśmiech na moje twarzy, albo za jakiś serial, albo za coś z natury, za jakąś relację, za przyjaźń, za związek, za coś co macie fajnego w sobie, za to gdzie żyjecie, co osiągnęliście, co macie, a co kiedyś było dla was nieosiągalne. Za małe rzeczy, które dają ci szczęście. Ja jestem na przykład bardzo wdzięczna za moje koty i to jest wspaniałe. I jestem wdzięczna za to, że jak tak mruczą to mnie to tak koi. Za to, że są zdrowe. Jestem wdzięczna za to, że mam pieniądze na leki psychiatryczne, których potrzebuję. Jestem wdzięczna za swój związek i za to, że jesteśmy w niego zaangażowani i nad nim pracujemy. Jestem teraz bardzo wdzięczna za The Office, wspaniały serial. I już nawet teraz jak to powiedziałam, to widzę, ile ja mam fajnych rzeczy w życiu.
Na co dzień wielu z nich nie zauważamy, bierzemy je za pewnik, po prostu są. Ale jak się tak nad tym zastanowimy to to bardzo poprawia samopoczucie i to nie tylko na teraz, na 5 minut, tylko w perspektywie długofalowej.
Więc bardzo zachęcam do tego, żeby wdrożyć ćwiczenie wdzięczności jako swój nawyk i wzmacniać ten mięsień wdzięczności tak jak wzmacnialibyście mięsień na siłowni. Tylko naprawdę super jest to, że serio nie trzeba się pocić, ani wychodzić z domu, ani ruszać się, skakać. Nic was to nie kosztuje, więc spróbujcie i codziennie przed snem zerknijcie do tego notesu, zapiszcie te 3 rzeczy, nawet najmniejsze i zobaczcie czy wasza głowa, wasz umysł zacznie trochę inaczej patrzeć na rzeczywistość. Nie, że od teraz, od jutra tylko z czasem. Zaczniecie może bardziej trochę skanować świat w poszukiwaniu tego, co jest fajne, co wzmacnia nasza wdzięczność i nasz dobrostan, nasze szczęście, naszą satysfakcję z życia. Nauka nie może się mylić, co?
Trzymajcie się mocno, jeżeli film wam się podobał dajcie łapkę w górę, jestem za nie wdzięczna i dużo wdzięczności wam życzę. Buziaki. A kto obejrzał do końca pisze w komentarzu jedną rzecz, za która dzisiaj jesteście wdzięczni. Może to być albo taka wielka rzecz, taki fundament życia, albo nawet najmniejsza.
Autorka odcinka – Hania Sywula