Kto by pomyślał, że nasza poczciwa książka „Inaczej” nagle okaże się najdroższą aukcją tegorocznego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Trudno nam powiedzieć, czy dodatek dokładany do książki w postaci Ferrari F430 F1 miał jakikolwiek wpływ na rozwiązłość portfeli licytujących, ale przyjmijmy, że jednak miał drugorzędne znaczenie. 😉 Po przekroczeniu 450 tysięcy złotych, w mediach zawrzało.
Dlaczego akurat Ferrari?
„Pomyślałem, że skoro ważnym, centralnym punktem książki jest praca, a ja kiedyś pracowałem głównie po to, żeby jeździć czerwonym ferrari. To było moim marzeniem. Już nie jest, dlatego pomyślałem, że może dobrze by było się rozliczyć z tym marzeniem i to czerwone ferrari dorzucić w formie drobnego gratisu do tej książki.” – tłumaczy Radek w wywiadzie dla Onet.pl.
„Wiele osób trochę nie dowierza w całą tę akcję i mówi: „Hej, ty oferujesz przejażdżkę tym autem?” Nie, nie. Mili państwo, jeśli ktokolwiek chciałby kupić ferrari, to nigdy nie było lepszego momentu” – powiedział Radek w wywiadzie dla Wirtualnej Polski.
„Najdroższa książka w historii WOŚP?” pyta TVN w materiale, gdzie możecie zobaczyć przepiękne Ferrari w ruchu.
W sumie o aukcji napisało ponad 40 różnych mediów w Polsce i za granicą, między innymi:
Jeżeli chcecie wylicytować ten szczególny egzemplarz „Inaczej” to będziecie musieli przygotować się na wydatek minimum 450 201 zł:
Jeżeli jednak akurat skończyły Wam się drobne, lub nie macie już miejsca w garażu na Ferrari – zawsze możecie wesprzeć WOŚP dowolną kwotą i kupić sobie swój własny egzemplarz Inaczej.
„Inaczej” to antidotum na frustrację i wypalenie w pracy, które tak często serwuje tradycyjny model działalności zawodowej. Znajdziesz tam sprawdzone i przetestowane metody na organizację pracy. Po to, aby nie pracować ciężko, a skuteczniej niż 99% społeczeństwa.
Książka Radka powstała, aby ułatwić osiągnięcie tego, co jest ważne akurat dla Ciebie – niezależnie czy chcesz większych pieniędzy, rozwoju, satysfakcji z wykonywanej pracy, czy więcej czasu na życie prywatne.